Obserwatorzy

wtorek, 20 maja 2014

Cienie Miyo OMG Eyeshadows - recenzja

Witajcie!

Zdecydowałam się na zakup słynnych już na cały internet cieni Miyo OMG Eyeshadows.
Poszukiwałam fajnych matowych cieni do rozjaśniania wewnętrznego kącika oka i pod łuk brwiowy.
Sięgnęłam po te cienie bo dużo czytałam dobrego na ich temat.
Niestety nie oczaruję Was żadnym spektakularnym kolorem ponieważ wybrałam cień : 
* White
* Bubblegum 
* Haze

A wyglądają one tak...




                                                                    Cień nr. 01 White
 



     Cień nr. 15 Bubblegum



Cień nr. 26 Haze


Od producenta:
Cienie do oczu z silikonowo - mineralną formułą zapewniają długotrwałość makijażu i satynowość aplikacji.Nie zawierają parabenów. Hipoalergiczne. Testowane dermatologicznie.


Gama kolorystyczna cieni Miyo.






Moja opinia:
Cienie maja bardzo dobrą pigmentację i są bardzo wydajne. 
W opakowaniu wyglądają na suche kredowe, jednak w dotyku są kremowe i delikatne. 
Dobrze się rozprowadzają. W moim odczuciu nie osypują się, ale chyba nie będę zbyt obiektywna ponieważ mam tylko jasne kolory. 
A wiadomo najlepiej widać osypywanie cieni w ciemnych kolorach.
Używałam różowego cienia na powiekę. Nakładałam na korektor i pięknie utrzymał się cały dzień. 
Nie zbladł i nie zmienił koloru.
Wygląda na to, że to porządny produkt w niskiej cenie.
Jedynym minusem jaki zauważyłam to opakowanie. 
Jest dosyć słabej jakości i jak dla mnie ciężko się otwiera. Ale to nie jest aż taki duży kłopot. 
Gdy kupię więcej cieni przełożę wszystkie do magnetycznej paletki.
Osobiście drażnią mnie pojedyncze cienie walające się luzem.

Pojemność cienia 3g
Cena około 5 zł



Jak duża jest Wasza kolekcja cieni MIYO? 
Wiem, że na pewno są tutaj jakieś rekordzistki :)



9 komentarzy:

  1. Ja mam tylko biały i go baaardzo lubię!
    Będę musiała poszukać drogerii z tymi cieniami gdzie indziej, bo u mnie jest malutki wybór, a potrzebowałabym jakichś beży :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio moje ulubione cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana sama muszę się skusić na te cienie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też mam biały i jestem jego fanką :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam na nie chrapkę od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. moja kolekcja cieni miyo to aż dwa cienie. tak jakoś mi nie po drodze do drogerii gdzie mogę je dostać. właśnie też mam biel i to najbardziej napigmentowana biel jaką posiadam. niesamowita jest :)

    OdpowiedzUsuń
  7. juz miałam pisac ze zazdroszczę kolekcji:P Qrcze te cienie tak kusza, mam do nich dostęp bezpośredni... ale nienawidzę pojedynczych cieni;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo je lubię, mam chyba 9 kolorków ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne kolorki mają :P

    _____
    Ps. Jeśli chciałabyś nowy wygląd bloga pisz na e-mail magdsia1864747@o2.pl :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj . Każdy Twój komentarz sprawi mi wiele radości. Z chęcią zajrzę na Twój blog jeżeli tylko zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Pozdrawiam