Jakoś tak długo mnie nie było z makijażem.
Wczoraj postanowiłam spróbować sił w smoky eye .
Nie lubię na sobie tego typu makijaży w czerni więc postanowiłam wziąć na warsztat fiolet.
Oczywiście dopiero na zdjęciach widzę niedociągnięcia . Ale to nic. Makijaż jest , zdjęcia zrobione, wnioski wyciągnięte następnym razem będzie lepiej :)
Zdjęcia oczywiście nadal są kiepskiej jakości . Ale wierzcie mi o niczym inny nie myślę tylko jak je poprawić. Może z czasem uda się kupić choćby lampę pierścieniową . No nic zobaczymy.
Zapraszam do fotek...
Do wykonania makijażu użyłam następujących kosmetyków :
-Paletka 120 cieni niewiadomej firmy ( chociaż ja przypuszczam , że jest to Manly )
- Podkład Pierre Rene nr 21
- concealer palette Wibo
- puder transparentny Paese
-tusz do rzęs L'oreal Teleskopic
-eyebrow Wibo
- cień Miss sporty nr 108
- cover pod oczy The Body Shop
- czarna kredka do oczy Venita Glamour
- rzęsy na pasku Ardell Demi Wispies
- klej Duo
To by było na tyle....
Pozdrawiam :)
No no Kochana wymiatasz:)BOSKO!!
OdpowiedzUsuńpiekne kolory! ja tego podkladu uzywalam przez dlugi czas tylko do zdjec ale od niedawna nosze go codziennie i genialnie sie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie połączenia kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny. Wydaję mi się troszkę ciężki ten makijaż , mało precyzyjny. Ale skoro Wam się podoba to się cieszę :)
OdpowiedzUsuńCo za intensywne kolory;)
OdpowiedzUsuńMakijaż jest świetny, a zdjęcie również dobre- kolory widać i efekty są jasne dla każdego :) Mam nadzieję,że będzie więcej makijaży, obserwuję!
OdpowiedzUsuńMmmm uwielbiam takie kolory:) niestety mnie takie ciemne makijaże nie pasują:/
OdpowiedzUsuń